W sobotę 22 marca pielgrzymi z mirzeckiej parafii pielgrzymowali na Święty Krzyż.
Z błogosławieństwem kapłańskim, we wspólnej modlitwie i z własnymi intencjami szli parafianie „Drogą Królewską” od Nowej Słupi na Święty Krzyż. Ta wyjątkowa pielgrzymka- Droga Krzyżowa wiodła od kościoła św. Wawrzyńca aż po szczyt Łysej Góry. Na szlaku jest 14 stacji, w tym dwie zabytkowe. Po drodze pielgrzymi zatrzymywali się we wspólnej modlitwie i na chwilę oddechu, by zaraz wyruszyć ku Bożemu Miłosierdziu.
Prowadziła ich głęboka wiara i miłość Boga, która nie zawodzi, a zawsze chwyta za rękę, podtrzymuje, podnosi i prowadzi. Po drodze pielgrzymi mijali m.in. Emeryka, zbiorową mogiłę pomordowanych przez Niemców polskich patriotów ( gdzie na tablicy widnieje napis :„Przechodniu schyl czoło przed prochami bohaterów”).
Idąc ku Łysej Górze, ale przede wszystkim ku Sanktuarium Świętego Krzyża, gdzie znajdują się relikwie Drzewa Krzyża Świętego, pomimo trudu i zmęczenia nieśli mirzeccy pielgrzymi, młodzi i dorośli, otwarte serca dla Bożej Miłości. Następnie wszyscy uczestniczyli we Mszy Świętej.
W tym okresie Wielkiego Postu warto pamiętać, że pierwszym drogowskazem był krzyż. Jest on nam potrzebny, aby w codziennym naszym religijnym życiu podążać we właściwym kierunku.
„Kto mękę Pańską w swym sercu nosi,
Kto ją rozważa – z niej męstwo,
Z niej wielkie łaski sobie uprosi
Z niej – nad naturą zwycięstwo”
/L. Staff/






